LM: Atalanta upokorzona! Hat trick Diogo Joty

Diego Jota
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Diego Jota

Atalanta wysoko przegrała z Liverpoolem, bo aż 0:5 (0:2), w meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Fantastyczny występ zanotował Diogo Jota, który ustrzelił w tym spotkaniu hat tricka. The Reds pewnie prowadzą w grupie D z kompletem punktów.

Czytaj dalej…

W pierwszej połowie to Liverpool był lepszą drużyną. Na prowadzenie wyszli dosyć szybko, bo w 16. minucie. Wynik meczu otworzył wtedy Diogo Jota. Portugalczyk otrzymał doskonałe podanie od Alexandra-Arnolda i znalazł się w sytuacji sam na sam. Będąc blisko bramki pokonał podcinką bramkarza.

Chwilę potem Liverpool podwyższył prowadzenie. W 33. minucie na listę strzelców ponownie wpisał się letni nabytek Liverpoolu. Tym razem Diogo otrzymał dobre długie podanie w pole karne od Gomeza. Przyjął piłkę i minął obrońcę, a następnie oddał mocny strzał na krótszy słupek.

W drugiej połowie Liverpool bardzo szybko potwierdził swoją dobrą dyspozycję. W 47. minucie Jones wybił piłkę po akcji Atalanty, a najszybciej przy niej znalazł się Salah. Egipcjanin przebiegł z nią spory dystans i minął obrońcę schodząc na lewą nogę. Gwiazda The Reds oddała strzał na dalszy słupek i podwyższyła prowadzenie na 0:3.

Dosłownie chwilę później Mohamed Salah postanowił zagrać prostopadłą piłkę do Mane. Senegalczyk znalazł się oko w oko z bramkarzem i podobnie jak Diogo Jota, postanowił przerzucić futbolówkę nad golkiperem. Po tej bramce wynik meczu wskazywał na 0:4.

W 54. minucie Liverpool zdobył kolejną bramkę. Wtedy to Diogo Jota otrzymał od Sadio Mane prostopadłą piłkę. Portugalczyk znalazł się w sytuacji sam na sam i okiwał bramkarza. Następnie z dużym spokojem umieścił piłkę w siatce, kompletując hat tricka.

Po piątej bramce obie drużyny miały jeszcze okazje, aby zdobyć gola, ale dobrymi interwencjami popisali się Alisson i Sportiello. Końcowy rezultat spotkania to 0:5.

Komentarze