Menedżer Manchesteru United Ole Gunnar Solskjaer uważa, że jego drużyna zasłużyła na więcej niż jeden punkt w piątkowym meczu Premier League z Tottenhamem Hotspur. Spotkanie w Londynie zakończyło się remisem 1:1.
Tottenham prowadził w tym meczu po trafieniu Stevena Bergwijna w pierwszej połowie, ale w 81. minucie do wyrównania, uderzeniem z rzutu karnego doprowadził Bruno Fernandes.
– Jeżeli mam być uczciwy, to jestem rozczarowany. Uważam, że naszym występem zasłużyliśmy na więcej niż jeden punkt. Nie pamiętam, aby zagrozili nam w drugiej połowie. W pierwszej połowie też było tego niewiele. Zdobyli bramkę praktycznie z niczego i później mieli groźną sytuacją. David popisał się dobrą interwencją po główce Sona, ale poza tym kwestią czasu było zdobycie gola przez nas – powiedział Solskjaer.
– Na pewno musimy być bardziej skuteczni. Ale jeśli spojrzeć na poprzedni sezon, kiedy wygraliśmy tutaj 1:0 i byliśmy zachwyceni zdobyciem trzech punktów, to tamten występ nie był bliski tego. Dziś dominowaliśmy i myślę, że w drugiej połowie pokazaliśmy, że możemy grać z drużynami, które bronią się głęboko – kontynuował norweski szkoleniowiec Manchesteru United.
Solskjaer: Pogba i Bruno Fernandes mogą grać razem
– Jesteśmy klubem, który chce, aby najlepsi zawodnicy na świecie grali razem. Musimy tylko znaleźć równowagę między atakiem i obroną. To zawsze jest kluczowe słowo, gdy zestawiasz drużynę. Ale uważam, że Paul pokazał dziś, że może grać z Bruno. Paul wywalczył rzut karny, a Bruno go wykorzystał – dodał Solskjaer.
Komentarze