LM: Sześć goli Barcy! PSG na kolanach

Lionel Messi
Obserwuj nas w
fot. ASInfo Na zdjęciu: Lionel Messi

Niesamowity przebieg miało rewanżowe spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów, w którym Barcelona rywalizowała na Camp Nou z Paris Saint-Germain. Pierwsze spotkanie na Parc des Princes zakończyło się wysoką wygraną PSG 4:0 i Duma Katalonii przed meczem u siebie stała przed bardzo trudnym zadaniem. Jeszcze kilka minut przed ostatnim gwizkiem sędziego Barca potrzebowała trzech bramek. I je zdobyła!

Czytaj dalej…

Spotkanie na Camp Nou nie mogło się lepiej rozpocząć dla Barcelony, która przystępowała do spotkania z wiarą w odrobienie strat z pierwszego meczu. Duma Katalonii już w trzeciej minucie objęła prowadzenie. Do siatki z kilku metrów strzałem głową trafił Luis Suarez.

W kolenych minutach podopieczni Luisa Enrique nadal atakowali. Bardzo groźnie nad bramkę PSG uderzali Messi i Neymar, ale piłka przechodziła nieznacznie obok słupka. Minimalnie nad poprzeczką w 25. minucie z dystansu strzelał również Iniesta.

Tymczasem w 40. minucie Barcelona zdobyła drugiego gola. Po zagraniu piętą Iniesty spod linii końcowej, przed własną bramką niefortunnie interweniował Kurzawa, który wpakował futbolówkę do własnej bramki. Tym samym Barcelona w dobrych humorach schodziła na przerwę do szatni.

W jeszcze lepszych była kilka minut po wznowieniu gry. W 48. minucie prowadzący to spotkanie sędzia zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego dla Barcelony za faul na Neymarze. Po kilku chwilach na 3:0 podwyższył Messi. W tym momencie Barcelonie brakowało już tylko jednej bramki do odrobienia strat z Parc des Princes.

W 62. minucie nadzieje gospodarzy zostały jednak rozwiane. Wówczas swojego trafienie zanotowali goście z Paryża. Po zagraniu Kurzawy do siatki gospodarzy mocnym uderzeniem pod poprzeczkę trafił Cavani. W tym momencie Barcelona do awansu potrzebowała trzech bramek.

W kolejnych minutach obie drużyny miały swoje dogodne okazje, ale na kolejne gole trzeba było czekać do końcowki spotkania. W 88. minucie czwartego gola dla Barcelony zdobył Neymar, który zaskoczył Trappa bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego.

Tymczasem dwie minuty później sędzia Deniz Aytekin po raz drugi w tym meczu wskazał na jedenastu metr. Tym razem nieprzepisowo powstrzymywany był Suarez. Po chwili padła piąta bramka po trafieniu Neymara. Gdy wydawało się, że to będzie ostatnie trafienie w tym spotkaniu, w piątej minucie doliczonego czasu gry, Barcelona zdobyła szóstego gola na wagę awansu!  Po krótkim rozegraniu rzutu wolnego do piłki w polu karnym dopadł Sergio Roberto i strzałem z kilku metrów zmusił Trappa do kapitulacji.

FC Barcelona – Paris Saint-Germain 6:1 (2:0)
1:0 Suarez 3′
2:0 Kurzawa (sam.) 40′
3:0 Messi 50′
3:1 Cavani 62′
4:1 Neymar 88′
5:1 Neymar (k.) 90+1′
6:1 Sergio Roberto 90+5′

żółte kartki:
Barcelona – Pique, Busquets, Rakitić, Neymar, Suarez
PSG – Matuidi, Draxler, Cavani

Barcelona: ter Stegen – Mascherano, Pique, Umtiti – Rafinha (76′ Roberto), Rakitić (84′ A. Gomes), Busquets, Iniesta (65′ Turan) – Messi, Suarez, Neymar

PSG: Trapp – Meunier, Marquinhos, Thiago Silva, Kurzawa – Rabiot, Matuidi – Lucas Moura (55′ Di Maria), Verratti, Draxler (75′ Aurier) – Cavani

sędzia: Deniz Aytekin

Komentarze